środa, 30 grudnia 2015

Przypominajki 2015

           Oto moja pierwsza praca, rok 1993. bałwanki na ścianie, poduszka w prawym rogu, patchwork na łóżku, spodenki i koszulka dziecka oraz po lewej stronie tył drugiego dziecka, a na główce czapeczka granatowa też moje dzieło.



Zacznę banalnie, że każdy kończący się rok zmusza nas do zadumy, refleksji i podsumowań.

Jaki był dla Ciebie ten odchodzący 2015 rok?
Do jakich go zaliczysz?
Czy masz jakąś listę swych roków, a może na którym znajdzie się miejscu?
....?

Mój rok 2015 zapisze się w mym życiu, jako jeden z najbardziej udanych.
Ten który będę wspominała i wracała często.
Mój rok 2015 może być dobrym przykładem dla osób które nie wierzą w siebie, wątpią lub szukają dla siebie miejsca w świecie. Tak krótko mogę go podsumować, mimo że dużo się wydarzyło...



4 lipca 2015 Jaworze, tu pokazałam swoje prace po raz pierwszy na spotkaniu Miłośników Sztuki.



Miesiąc później otworzyłam Bielską Reinkarnację Tkanin.

Parę dni po otwarciu mojej Galeryjki pojawiłam się w Sułkowicach Stanica Koni Hucuł, na Dniu Ułana. Tak powstały pierwsze torby z motywem końskim. Polubiłam to miejsce bo jest szczególne i zajrzałam tam jeszcze na Dożynki


Wspierałam i nadal wspieram akcje i konkursy dla dzieci nie tylko z Domów Dziecka.
Odwiedziłam Pałac Kossaków, Zamek w Cieszynie, a najważniejsze na początku 2016 roku odbędzie się mój pierwszy wernisaż  w Wiśle. Już teraz zapraszam.
Mimo tak krótkiego czasu mojego istnienia  nie zdążyłam policzyć ile Hankowych toreb poszło w Polskę i świat: Niemcy, Austria, Islandia, ale zapewniam Was że dużo. Marzy mi się zmienić wizerunek Polaka na ulicy w imię ekologii i troski o ziemię.



Bardzo chcę podziękować wszystkim którzy mnie zaprosili do siebie abym mogła pokazać swoje produkty, tym którzy są posiadaczami Hankowych toreb i obdarowanym nimi. Dziękuję Elfom, mojemu operatorowi, asystentom, super pomocnikom, duchowym wspieraczom, moim kochanym zwierzętom które mieliście przyjemność nieraz zobaczyć oraz tym bardzo bliskim i dalszym za miłe i dobre słowa, polubienia i dobrą energię.



Tutaj przykład kreatywności młodych osób, strój chłopca wykonany przez niego samego a góralka prawdziwa. Bawcie się w noc sylwestrową jak nigdy!!!

Otworzyłam swoją szufladę i się zaczęło. Dzięki bliskim osobom i swojej pasji odkryłam nieznaną do tej pory kartę, a tym samym życie nabrało nowych kolorów. Wiem że nic nowego nie wniosę, że takich osób jest wiele, że każdy może pochwalić się tym samym, i dobrze, cieszmy się zatem z tych małych sukcesów bo one dają dużo radości i satysfakcji. Takie banalne, ale jak często zapominamy o tym, że miłość bliskich i własna pasja sprawia że czujemy się szczęśliwsi.




 Zatem kochani, życzę wszystkim odkrywcom i tym  odkrywającym  zadowolenia z tego co robimy oraz samych sukcesów, optymizmu i zdrowia w nadchodzącym Nowym 2016 Roku



 A to moja ostatnia praca w 2015, małe etui na czytnik. Po raz pierwszy utkałam tkaninę z wcześniej uszytych pasków, sympatyczne prawda:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz